OBLATI DI SAN GIUSEPPE
P. JAN PELCZARSKI, OSJ
SUPERIORE GENERALE
Prot. SG 27/2025
List ogłaszający specjalny rok ku czci św. Józefa Marello
"Powrót do naszej Galilei"
Do rodziny Józeficko Marelliańskiej
Drodzy Współbracia i Przyjaciele,
Serdecznie pozdrawiam was w dniu, w którym obchodzimy liturgiczne wspomnienie Matki Bożej Bolesnej, Matki naszego powołania, oraz w bliskości rocznicy święceń kapłańskich naszego ojca Założyciela, św. Józefa Marello. Zwracam się w tej chwili do każdego z Was, aby ogłosić inicjatywę, w której realizację zaangażujemy się w nadchodzących miesiącach.
- Przypominam ... aby na nowo rozpalić dar powołania józefickiego
XVIII Kapituła Generalna w 2024 r., zainspirowana biblijnym zwrotem i tematem: "Przypominam Ci, abyś na nowo rozpalił dar Boży, który jest w tobie (2 Tm 1, 6) Od Michlerio na peryferie egzystencjalne młodzieży", sformułowała wskazania, które mają na celu rozpalenie zapału w przeżywaniu powołania józefickiego, pomimo wyzwań, które naznaczają nasze czasy. Zgromadzenie Kapituły wskazało na potrzebę odkrycia na nowo głębszej tożsamości charyzmatycznej, która nadałaby nowy impuls misji Zgromadzenia polegającej na służbie sprawom Jezusa, zwłaszcza wśród młodzieży, po to aby Pan był znany, kochany i naśladowany (por. Orędzie Kapituły Generalnej).
Obraz, który towarzyszył Kapitule, przedstawiał Marello i pierwszych braci w prostocie i ubóstwie. W ciasnym domu Michelerio, z sercem zwróconym ku Jezusowi i wzrokiem zawsze utkwionym w św. Józefa, ten wielki wzór życia surowego i ukrytego, narodziło się Zgromadzenie.
- Wyjątkowy rok
W dniu 25 listopada 2026 r. my, zakonnicy Józefici, wraz z tymi, którzy są częścią naszej charyzmatycznej rodziny, będziemy mieli okazję świętować 25. rocznicę kanonizacji naszego Ojca Założyciela i chcemy przygotować się do tej rocznicy modlitwą i odnowionym zaangażowaniem w misję oraz specjalną inicjatywą.
Miło mi ogłosić, że poświęcimy św. Józefowi Marello szczególny rok, który oficjalnie rozpocznie się 25 listopada 2025 r. w Ranquish (Peru), miejscu cudu przypisywanego naszemu Świętemu, a zakończy się 25 listopada 2026 r.
Początek Roku Mareliańskiego przypada w czasie, gdy Kościół obchodzi Jubileusz Nadziej i jest okazją do "ożywienia wiedzy, miłości i nabożeństwa do świętego Założyciela" (Rezolucja 13). Będziemy mieli możliwość prześledzić ważne etapy życia założyciela oraz jego posługi kapłańskiej i biskupiej, zatrzymując się na oryginalnych i charyzmatycznych intuicjach, które uczyniły go gorliwym pasterzem.
Rok Marelliański powinien być również uprzywilejowaną okazją do zbliżenia się i wsłuchania się w głos «ubogiej młodzieży», pozostawionej samej sobie, oczernianej, osądzanej... (Por. List 31). Dzisiaj niektóre formy «ubóstwa» wśród młodzieży mogą przekraczać możliwości naszej interwencji, niemniej jednak młodzież musi stać się przedmiotem naszej troski duszpasterskiej. Konkretny przejaw tej troski wyraża się w zdolności formowania młodych ludzi do bycia liderami i do podejmowania odpowiedzialności w ramach wspólnoty chrześcijańskiego i społeczeństwa, tak aby stawali się «chrześcijanami cnotliwymi i dobrymi obywatelami» (G. Marello, List pasterski IV, 4 lutego 1892 r.).
Inspiracją dla nas mogą nas być słowa Papieża Franciszka, który przywołuje zalecenie, jakie Pan skierował do apostołów, aby «powrócili do Galilei» (Mt, 28, 10), aby powstać «do nowego życia» (por. 28, 10). Spotkanie ze Zmartwychwstałym czyli odrodzenie uczniów – zmartwychwstanie ich serc – przechodzi przez Galileę gdzie wszystko się rozpoczęło.
Powrót do naszej Galilei — do kościoła pod imieniem Jezusa Pana i Michelerio w Asti — oznacza przede wszystkim zbliżenie się do Pana Jezusa, który powinien być «pierwszą i jedyną miłością» naszego życia, z którego wszystko wypływa i nabiera sensu i wartości. Z czasem może być tak, że relacja z nim stanie się rutyną i formalnością, którą należy załatwić za pomocą kilku modlitw odmówionych w pośpiechu. "Dokonując tak wielu rzeczy, nasze wspólnoty zakonne wydają się być bardziej poruszone mechanicznym powtarzaniem – robieniem rzeczy z przyzwyczajenia, tylko po to, by je robić – niż entuzjazmem przylgnięcia do Ducha Świętego" (Papież Franciszek). W ten sposób serce staje się letnie i człowiek wpada w stan duchowy, który autor biblijny określa jako: «ani gorąco, ani zimno» (Ap 3, 15).
Powrót do naszej Galilei – do kościoła pod wezwaniem Jezusa Pana i Michelerio w Asti – oznacza spotkanie z Księdzem Marello. Ojcowskim spojrzeniem i spokojnym głosem pragnie potwierdzić nasze powołanie do świętości rysami Tego, który «kochał Jezusa sercem ojca», wyjaśniając alfabet swojego charyzmatu i gramatykę formy życia konsekrowanego, którą chciał i ustanowił, a którą dzisiaj, w nowych i różnych kontekstach kościelnych jesteśmy wezwani do wcielania w życie.
Powrót do naszej Galilei – kościoła do kościoła pod wezwaniem Jezusa Pana i Michelerio w Asti – oznacza ponowne połączenie się z naszymi korzeniami, z których czerpiemy coraz to nową energię, pogłębiając naszą tożsamość i poczucie przynależności do tej błogosławionej rodziny św. Józefa. "To także zachowanie w sercu żywej pamięci o tym wezwaniu, kiedy Jezus przechodził moją drogą, patrzył na mnie z miłosierdziem, zaprosił, abym poszedł za Nim" (Papież Franciszek).
Nie chodzi więc o kultywowanie bezużytecznej nostalgii, ale raczej o uchwycenie inspirującej iskry charyzmatycznego projektu naszego ojca założyciela.
- Program i kalendarz
W liście dołączonym do niniejszego listu ks. Maximo Sevilla Jr., wikariusz generalny i koordynator komisji odpowiedzialnej za opracowanie programu i animację drogi Roku Marelliańskiego, wymienia różne inicjatywy teologiczne, duszpasterskie i charytatywne. W świetle tych wskazań każda prowincja i delegacja, każda parafia, każda wspólnota i każda osoba znajdą najwłaściwsze sposoby na ten szczególny czas, aby sprawić w naszej Rodzinie odnowiony zapał apostolski oraz intensywniejszą współpracę.
- Przyjąć to znaczy otworzyć drzwi serca
Wybór motta - Przyjęcie czasu łaski: Rok ze Św. Józefem Marello - ma na celu zwiększenie naszej zdolności do przyjmowania i wzbudzania wdzięczności i więzi emocjonalnych. Czasownik przyjąć sugeruje wiele aspektów, ale ostatecznie wyraża otwartość na drugiego człowieka i empatyczną uwagę, jaką poświęca się tym, którzy są z nami.
Przede wszystkim nie ustawajmy w otwieraniu naszego życia na Boga i na Jego łaskę, która nas poprzedza, towarzyszy każdemu naszemu krokowi i uzdalnia nas do przeżywania życia z radością dla Królestwa niebieskiego.
W sposób szczególny, z miłością i wdzięcznością, przygotowujemy się na nowe przyjęcie naszego Ojca Założyciela, aby umocnić synowską więź z Nim i wsłuchać się w Jego orędzie, które jest zawsze aktualne. Unikajmy przy tym niebezpieczeństwa zaprzepaszczenia wielu okazji do wzrastania, niekiedy zamknięci w strefach komfortu, przyjmując za pewnik, że wiemy wszystko i nie musimy uczyć się niczego nowego.
Mam nadzieję, że na tej drodze zrobimy kolejny krok w naszych wspólnotach, rodzinach i parafiach, odkrywając na nowo potrzebę bliskości wobec siebie nawzajem. Gościnność skraca odległości i przyjmuje drugiego człowieka z oznaką braterskiej miłości. W rzeczywistości możemy być przyjęci w naszych rodzinach i wspólnotach lub w relacjach osobistych, jak to często się zdarza, ale nie czujemy się naprawdę akceptowani. Dzisiejszą «wielką chorobą» — mówi Papież Franciszek — jest «kardio- skleroza» (twardość serca); Z tego powodu "potrzebna jest nam rewolucja czułości".
- Czas łaski czy... zmarnowany czas
Nasze życie składa się z czasu, a czas jest darem od Boga. Staramy się mierzyć to w minutach, godzinach, dniach, tygodniach, miesiącach, latach i stuleciach. Każda godzina ma swoją wartość, każdy dzień jest wyjątkowy i każdy rok oferuje wiele możliwości i doświadczeń. Niestety, czas, którym dysponujemy, często staje się darem straconym, gdy brakuje samodyscypliny, a błahe rzeczy odciągają uwagę od tego, co naprawdę ważne. Pytanie naszego Założyciela pozostaje zawsze aktualne i aktualne: "Co robisz ze swoimi 24 godzinami? (List 26, 122). I następuje gorzkie stwierdzenie: "Ileż straconego czasu; ileż bezużytecznych zmartwień; ile miłości własnej; Jakże mało jest oderwania od tego, co nie jest Bogiem» (List 124).
Zdając sobie sprawę z wartości czasu, ks. Marello pracował nad wprowadzeniem w życie maksymy Age quod agis, co oznacza "Żyj dobrze w chwili obecnej". Jest to przypomnienie, aby pozostać zakotwiczonym w tym, co dzieje się tu i teraz, zapobiegając zmaganiom umysłu z żałowaniem przeszłości lub cierpieniem z powodu niepewności jutra.
Rok Marelliański daje możliwość rozwoju naszych relacji. Nie możemy przegapić tego spotkania, aby odbyć duchową pielgrzymkę do naszej Galilei i rozpocząć na nowo z nowym impetem, wychodząc z miejsca, w którym wszystko się zaczęło: «Zacznijmy od nowa, zacznijmy naprawdę od nowa. Prośmy Ducha Świętego, aby nas oświecił, i chodźmy w obliczu Pana z prostotą dziecka, które bawi się na oczach matki" (List, 26).
- Życzenie i modlitwa
Przyjmijmy z otwartym sercem wezwanie do intensywnego przeżywania tego «czasu łaski». Niech Najświętsza Matka Boża Bolesna, św. Józef, św. Józef Marello i sługa Boży ks. Józef Calvi wypraszają u Boga dla każdego z nas łaskę nawrócenia serca oraz wielkodusznego i radosnego zaangażowania w misję ewangelizacyjną Kościoła.
Lagos, 15 września 2025 r.
Święto Najświętszej Maryi Panny Bolesnej.
Z braterskim pozdrowieniem,